aaa4 |
Wysłany: Czw 9:47, 22 Cze 2017 Temat postu: |
|
Owinal sie recznikiem i poszedl do sypialni, gdzie miala czekac, jak obiecala. Ta kobieta.
Ta... Sluzebnica" - pomyslal z dreszczem. To Sluzebnica, ale nie przypomina zadnej innej, jaka znal
chociazby ze slyszenia. Co ona tu robi? Czyzby w stanie otepienia wyslal prosbe o jej przyjazd, nawet
nie zdajac sobie z tego sprawy? Jak to mozliwe?
Poza tym on jej nie chce, powiedzial sobie, mocno przytrzymujac recznik w talii. Nawet kiedy
odwracajac sie od szafy, w ktorej czegos szukala, zmierzyla go spojrzeniem, nawet kiedy jej wzrok
przyprawil go o dreszcz na calym ciele, Alaryk powtorzyl sobie jeszcze raz: nie chce jej.
Nie chce juz nigdy innej kobiety. Skoro nie moze miec ukochanej, umrze w samotnosci. Im szybciej, |
|